W mojej skodzie pojawił się dziwny problem dotyczący oświetlenia schowka.
Dokładniej...wymieniłem żarówkę w schowku (żarówkę kupiłem w skodzie), ponieważ stara była spalona.... i po wymianie światło w schowku pali się cały czas ( gaśnie dopiero po zamknięciu auta a przy otwieranie zapala się), czy schowek zamknięty czy otwarty światło się pali, czy ktoś miał podobny problem ??
Piotro85problem w tym, że wyłącznik schowka nie rozłącza światła. Zostaje jego wymiana lub założenie na dźwignię jakiegoś dystansu na dźwignię by wyłącznik wcześniej rozwierał styki.
Kiedyś czytałem coś na ten temat...użyj szukajki Piotro85 na 100% jesteś pewny, że po zamknięciu schowka pali się żarówka ? Bo ja na początku też tak myślałem, ale zdjąłem po prawej tą osłonkę (identyczna jest po lewej z bezpiecznikami) i dopiero wtedy zobaczyłem, że światło mi jednak gaśnie po zamknięciu. W innym przypadku pozostaje demontaż schowka i pewnie tam jest jakiś konus który powinien wyłączać światło po zamknięciu.
Zatrzask schowka masz pewnie uszkodzony i domyka tylko jedną stronę. Schowek zaskakuje normalnie - skutecznie z każdego położenia, lekko dociskany? Czy musisz mocniej docisnąć? Brak ,,załapania'' przez oba zatrzaski sprawa, że dźwignia rozłączająca lampkę nie dociska.
W mojej skodzie pojawił się dziwny problem dotyczący oświetlenia schowka.
Dokładniej...wymieniłem żarówkę w schowku (żarówkę kupiłem w skodzie), ponieważ stara była spalona.... i po wymianie światło w schowku pali się cały czas ( gaśnie dopiero po zamknięciu auta a przy otwieranie zapala się), czy schowek zamknięty czy otwarty światło się pali, czy ktoś miał podobny problem ??
Przy wyciąganiu lampki mogłeś uszkodzić samą lampkę (sprężynka spadła).
Przerabiałem to w weekend
[ Dodano: Pon 23 Lut, 15 22:37 ]
w końcu w weekend znalazłem chwilę i wyjąłem tą lampkę... no i nie było docisku.... dlatego cały czas świeciła... zrobiłem mały dystans (podkładkę ), i wszystko gra. Tak więc dziękuję wszystkim za pomoc
witam, miałem podobny problem , auto jak postało parę dni akumulator się rozładowywał, pojechałem wymienić akumulator okazało się po sprawdzeniu ze jest ok, alternator ładuje dobrze, zacząłem sprawdzać miernikiem co pobiera tyle prądu, wyjmowałem bezpieczniki i okazało się ze wina tkwi w bezpieczniku od oświetlenia wnętrza , jak się okazało był to schowek, wyjąłem żarówke pobór prądu spadł o połowę i teraz jest ok
W moim przypadku zarowka swiecila od momentu otwarcia samochodu (caly czas), do momentu zamkniecia samochodu (wtedy gasla). Ale na szczescie juz po problemie
[ Dodano: Pon 23 Lut, 15 22:37 ]
w końcu w weekend znalazłem chwilę i wyjąłem tą lampkę... no i nie było docisku.... dlatego cały czas świeciła... zrobiłem mały dystans (podkładkę ), i wszystko gra. Tak więc dziękuję wszystkim za pomoc
Pozdrawiam
Powód braku docisku jest jeden - coś nie tak z zamkiem schowka. Moim zdaniem nie dociska ci jedna z łap zamka i dlatego konieczny był ten dystans. Przy prawidłowo działającym schowku nie ma prawa nie dociskać.
Komentarz